poniedziałek, 9 lipca 2012

Torcik serowy.



Przeważnie każdy lubi smakować nowe smaki i zachwycać się nimi na swój sposób. W moim przypadku poznawanie i przygotowywanie nowych ciast to za każdym razem inne, nowe wyzwanie. Moja rodzina gustuje raczej w sernikach i oczywiście, cieszą się każdym ciastem upieczonym przeze mnie, ale jednak najbardziej uszczęśliwiają ich serniki. Delikatne i puszyste, którymi można się rozkoszować przy porannej kawie, popołudniowej herbacie czy wieczornym kakao leżąc już w łóżku i oglądając niekiedy to bardzo durne seriale. Przy przygotowywaniu powyższego ciasta miałam dużo wątpliwości co do ilości niektórych składników więc dodawałam "na oko", a Mama siedząca w kuchni wciąż powtarzała "na oko to chłop w szpitalu umarł" i to wcale nie dodawało mi otuchy. Gdy galaretka znalazła się na cieście, a całość wylądowała w lodówce byłam pewna, że nic z tego nie wyjdzie. Nawet po 4 godzinach pobytu w lodówce, galaretka nie stężała. Serce podeszło mi do gardła bo to ciasto przecież dla wujka, któremu dziś kawałek zawożę. Pomyślałam sobie..Trudno. Raz się żyje i zamknęłam lodówkę. Dziś rano otwierając lodówkę nie sięgnęłam po mleko do owsianki tylko obadałam sytuację z galaretką. Cała stężała i wszystko trzyma się kupy. O to właśnie mi chodziło! A smakiem rozkoszowałam się Ja sama jak i Babcia leżąca jeszcze w łóżku więc chyba warto go przygotować? :) 

Torcik serowy / tortownica o śr. 20cm /
500 g białego, półtłustego sera
14 łyżek cukru 
12 g mąki ziemniaczanej 
120 g masła
4 jajka ( białka i żółtka osobno ) 
1 opakowanie galaretki pomarańczowej ( lub innej według uznania, Ja użyłam brzoskwiniowej ) 
olejek zapachowy *
dowolne owoce ( świeże lub z puszki )
tłuszcz do wysmarowania blaszki

Ser dwukrotnie zmielić. Dodać utarte z cukrem żółtka, stopione masło, olejek, mąkę i dokładnie wymieszać. Ubić pianę z białek i dokładnie wmieszać w masę serową. Masę przełożyć do wysmarowanej tłuszczem tortownicy. Piec około 45 minut w temperaturze 175 stopni. Wyjąć po przestygnięciu. Przyrządzić galaretkę według przepisu na opakowaniu. Na zimny sernik wyłożyć owoce i zalać je tężejącą galaretką. Ciasto odstawić najlepiej do lodówki na całą noc. Sernik przechowywać w lodówce. 

* Ja dodałam olejku śmietankowego i wyszedł zaskakujący smak. 



  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz