poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Biały puch


No i znowu nie było mnie przez dość długi czas. Niestety pogoda, która panuje za oknem nie współpracuje ze mną. Wciąż słońce zachodzi za chmury po czym następują opady śniegu, a nawet deszczu (-.-) czego nie znoszę. Przytłaczająca i wciąż przybywająca nauka dokłada jeszcze kilka groszy od siebie i nie pozwala odpocząć, choć na chwilę oderwać się od rutyny. Dopada mnie nostalgia i stając twarzą w twarz ze zmęczeniem, przygnębieniem, rezygnacją ale i zarazem szczęściem, wkraczam do kuchni i przeganiam wszystkich po kątach wyjmując wszystkie składniki na deser. Tak, deser to coś, co z pewnością poprawi mi humor w taki szary dzień. Z utęsknieniem czekam na wiosnę, pierwsze liście na drzewach, śpiew ptaków o poranku, zapach skoszonej trawy, pierwszych owoców w ogrodzie babci i wycieczkę rowerową z bratem...Po co więc marzę o tak odległych sprawach? Czas się obudzić i zająć teraźniejszością, a w tym deszczem, śniegiem i..ciastem pachnącym świętami.

Biały puch / tortownica o śr. 24cm /

  • 125g margaryny 
  • 300g pokruszonych herbatników lub biszkoptów
  • 1 tabliczka mlecznej czekolady 
Masa:
  • 3 tabliczki białej czekolady 
  • 600ml śmietanki 36% 
  • 2 łyżki cukru pudru
  • 2 łyżki żelatyny 
  • starta czekolada z bakaliami / wiórki z mlecznej czekolady* 
Margarynę rozpuścić w garnku razem z czekoladą. Wymieszać razem z herbatnikami i wyłożyć na spód tortownicy i lekko ugnieść widelcem. Formę z ciastem odstawić do lodówki.
Żelatynę namoczyć w 1/3 szklanki zimnej, przegotowanej wody aby napęczniała. Czekoladę rozpuść w kąpieli wodnej razem z 100ml słodkiej śmietanki, a następnie wymieszaj z napęczniałą żelatyną. Ostudź.
Pozostałą, schłodzoną śmietankę ubić na sztywno z cukrem pudrem i wymieszać delikatnie z masą czekoladową. Masę czekoladowo-śmietanową wyłożyć na herbatnikowy spód. Ciasto wstawić ponowie do lodówki by stężało. Gotowe udekorować według własnego upodobania.

* Tutaj można improwizować. Ja udekorowałam ciasto startą czekoladą z bakaliami i wyszło równie pyszne :)