Z okazji dzisiejszego święta czyli Dnia Mamy, wstałam wcześnie i wzięłam się za pieczenie ciasta, dla mamy oczywiście. Miała być to niespodzianka, ale Mama jak zwykle wstała nie planowanie za szybko, żeby wyjść z psem. Z niespodzianki nic nie wyszło, ale ciasto zostało upieczone i wręczone mamie wraz z białą różą. Uśmiech mamy i łzy szczęścia w oczach...poprawiają humor. Murzynka nigdy nie robiłam i teraz bardzo tego żałuję bo, przecież jest to proste ciasto, wystarczy wszystko zmiksować. Jestem pewna, że ciasto będzie częściej pojawiało się na stole bo po tym, że została tylko połowa ciasta, wnioskuję, że wszystkim smakuje. Puszysty, delikatny Murzynek..w sam raz do kawy czy na deser.
Murzynek / tortownica o śr. 21cm / :
- kostka margaryny
- 1 szklanka cukru
- 6 łyżeczek kakao
- 7 łyżek wody
- 3 jajka ( żółtka i białka osobno )
- 1,5 szklanki mąki tortowej
- kilka kropel aromatu pomarańczowego
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz