Kolorowe, owocowe muffinki.

Pierwszy raz piekłam muffinki i muszę powiedzieć, że jestem pod wielkim wrażeniem tego, jak wyszły. Co prawda nie mam jakiś wspaniałych foremek, ale najważniejsze, że wyszły, a domownicy do tej pory zachwycają się ich smakiem. Na talerzu pozostały tylko 2, reszta zniknęła w niewyjaśnionych okolicznościach. Mam nadzieję, że chociaż jedna zostanie dla mnie na jutrzejsze śniadanie.

 Wprawdzie w przepisie była podana maślanka naturalna, ale oczywiście w moim sklepie nie było takowej więc kupiłam truskawkową z czego prawie połowę butelki wypiłam..;). Takim sposobem wyszły truskawkowe, miękkie, słodkie muffinki. 

Truskawkowe muffinki / ok. 20 sztuk /:

• 2 szklanki mąki pszennej
• 2 łyżki proszku do pieczenia
• 1,5 szklanki maślanki naturalnej ( Ja użyłam truskawkowej )
• 1/2 szklanki cukru
• 2 całe jajka
• kilka kropel aromatu waniliowego
• dodatki do muffinek ( Ja użyłam dżemu truskawkowego )

Mąkę, cukier i proszek do pieczenia wymieszać w misce. Do innego naczynia wlać maślankę i wbić jajka, dokładnie mieszając. Suche składniki połączyć z maślanką i wymieszać na gładką masę. Foremki wysmarować masłem i łyżką nakładać masę, następnie łyżeczką nałożyć dżem a na niego kolejną warstwę masy. Całość włożyć do piekarnika na 25-30 minut, w 180 stopniach.