Lubię chodzić na spacery, wyjąć rower i jechać do Babci na działkę, założył rolki na nogi i jechać przed siebie, ale najbardziej lubię budzić się sobotniego ranka, zaglądać do lodówki i wymyślać na poczekaniu śniadanie.
Wszyscy domownicy jeszcze spali, a Ja po cichu wygrzebałam się z łóżka i poszłam do kuchni smażyć omleta. Miałam w planach nikogo nie obudzić, ale dźwięku włączonego miksera nie da się zagłuszyć. Pretensje i złośliwe teksty Mamy nie miały miejsca gdy zobaczyła wielkiego omleta na patelni, stwierdziła, że wróci do łóżka.
Biszkoptowy omlet / 1 porcja dużego omleta /
2 łyżki dowolnej mąki ( Ja użyłam pszennej )
szczypta soli
1 łyżeczka cukru
1 łyżeczka mleka
2 jajka
olej do smażenia
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli. Cały czas miksując dodać żółtka z mlekiem. Wsypać przesianą mąkę i za pomocą łyżki delikatnie wymieszać tak, aby piana nie opadła. Na rozgrzaną patelnię wylać ciasto. Gdy omlet będzie zarumieniony przewrócić go na drugą stronę i smażyć jeszcze przez chwilę. Przełożyć na talerz i podać z ulubionymi dodatkami. U mnie był to dżem truskawkowy i banan.
Przepis zaczerpnęłam od Sylwii.
Przepis zaczerpnęłam od Sylwii.
ile to może mieć kcal?
OdpowiedzUsuńNie jestem kalkulatorem, ale na pewno nie za dużo na śniadanie.
Usuń