sobota, 23 czerwca 2012

Biszkoptowy omlet. Naleśnikowa sobota.

Lubię chodzić na spacery, wyjąć rower i jechać do Babci na działkę, założył rolki na nogi i jechać przed siebie, ale najbardziej lubię budzić się sobotniego ranka, zaglądać do lodówki i wymyślać na poczekaniu śniadanie. 
Wszyscy domownicy jeszcze spali, a Ja po cichu wygrzebałam się z łóżka i poszłam do kuchni smażyć omleta. Miałam w planach nikogo nie obudzić, ale dźwięku włączonego miksera nie da się zagłuszyć. Pretensje i złośliwe teksty Mamy nie miały miejsca gdy zobaczyła wielkiego omleta na patelni, stwierdziła, że wróci do łóżka. 

Biszkoptowy omlet / 1 porcja dużego omleta /
2 łyżki dowolnej mąki  ( Ja użyłam pszennej )
szczypta soli
1 łyżeczka cukru 
1 łyżeczka mleka
2 jajka
olej do smażenia

Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę z dodatkiem soli. Cały czas miksując dodać żółtka z mlekiem. Wsypać przesianą mąkę i za pomocą łyżki delikatnie wymieszać tak, aby piana nie opadła. Na rozgrzaną patelnię wylać ciasto. Gdy omlet będzie zarumieniony przewrócić go na drugą stronę i smażyć jeszcze przez chwilę. Przełożyć na talerz i podać z ulubionymi dodatkami. U mnie był to dżem truskawkowy i banan.

Przepis zaczerpnęłam od Sylwii.   


2 komentarze:

  1. ile to może mieć kcal?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem kalkulatorem, ale na pewno nie za dużo na śniadanie.

      Usuń