Nigdy wcześniej nie robiłam podobnego ciasta dlatego przez okres pieczenia się ciasta siedziałam jak na szpilkach i wciąż zaglądałam do piekarnika czy wszystko jest w porządku. Jestem przewrażliwiona na punkcie zaglądania do piekarnika więc może to dlatego niektóre ciasta nie chcą urosnąć tak jak powinny? :D
No cóż, upłynęły wakacje. Będę je wspominać bardzo miło bo pomimo tego, że zdarzały się również te mniej przyjemne chwile, wakacje 2013 roku mogę uznać za jak najbardziej udane. Wiele się podczas ich trwania wydarzyło, coś, co zmieniło mnie myślę, że na zawsze i na lepsze. Aby jeszcze bardziej umilić sobie ostatnie chwile wakacji i słoneczne dni ( bo dzisiejsza pogoda pozostawiała wiele do życzenia ), upiekłam ciasto z brzoskwiniami. Nie wiem jak Wam, ale w moim domu te owoce zawsze kojarzyły się z wakacjami, wyjazdami nad jezioro i piknikami na łące. Nie obyłoby się bez tak szczególnego uczczenia wakacji.
Ciasto z brzoskwiniami
- 3/4 szklanki masła
- 2 jajka
- 185g miękkiego masła
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 i 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- 1/2 szklanki mleka
- puszka brzoskwiń w syropie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz